Ivy Airgialla vel GINGER urodziła się 12 kwietnia 2015 była jedną z jedenastki rodzeństwa po parze CEIRA Airgialla i Nero Vlčí potok. Stała się towarzyszką młodej policjantki po tejże długim oczekiwaniu na szczeniaczka. Zanim trafiła do swojego domu jej przyszła Pańcia poświęciła wiele czasu i wysiłku na to aby do posiadania posokowca się przygotować i aby ją w sposób świadomy dobrze wybrać. Do swojego nowego domu pojechała w wieku 3 miesięcy i mieszkała aż do końca roku 2016. Ginger od początku była przygotowywana do pracy przy poszukiwaniu, razem ze swoją pańcią uczestniczyły w grupie mantreilingowej gdzie szło im znakomicie…
Ginger uwielbiała pracować noskiem i niestety kompletnie nie radziła sobie z samodzielnym pozostawaniem w domu. I to właśnie Lęk Separacyjny był powodem dla którego Ivy wróciła do hodowli… ale zanim wróciła jej Pańcia zrobiła wszystko co było w jej mocy aby sobie i suce pomóc. Ostatecznie Ginger ponownie zjawiła się w rodzinnym domu dzień przed sylwestrem. Przyjechała z rozpoznaną przez weta alergią pokarmową całym swoim psim dobytkiem w którym żadna z zabawek nie nosiła znaków użytkowania. Ten fakt bardzo mnie zdziwił … ale postanowiłam przejść nad tym do porządku i zobaczyć o co comon z Rudą.
Ruda okazała się suką w 100% przywoływalną, zorientowaną na stado do którego trafiła, cętna do zabawy i do pracy… a lęk separacyjny … nie pojawił się. Ginger doskonale czuje się w pośród innych psów, problem ze alergią okazał się indukowany przez stan psychiczny związany z lękiem separacyjnym … Ruda się ogarnęła, została powoli wdrożona do pracy w łowisku, okazała się mieć zadatki na oszczekiwacza … a całkiem niedawno miała okazję się sprawdzić w prawdziwej pracy przy poszukiwaniu postrzałka dzika. Jest w tej Rudej istotce rozum, jest pasja, jest głośny gon i stanowienie identyczne jaj u jej matki… twarde. Jest pasja … są zadatki na dobrego psa do pracy w łowisku … i niech jej Bór Darzy